W związku z tym, że zostałyśmy posiadaczkami cudownej, przefantastycznej i bardzo kolorowej książki Marty Dymek - Jadłonomnia, testujemy ze smakiem nowe przepisy. Pierwszy dzień uznaję za bardzo, bardzo, ale to bardzo udany! :) Na pierwszy rzut proponuję cytrynową pastę z groszku z dodatkiem mięty.
Przygotuj:
450 g mrożonego groszku (3 szklanki)
1 cytryna
1 ząbek czosnku*
2 łyżki posiekanego koperku
2 łyżki posiekanej świeżej mięty*
1/4 szklanki oliwy z pierwszego tłoczenia*
sól
czarny pieprz
Przygotowanie:
-W małym garnku zagotować osoloną wodę, wrzucić groszek i gotować przez 5 minut od momentu, kiedy woda ponownie zacznie wrzeć, a potem szybko odcedzić i przelać lodowatą wodą (dzięki temu groszek zachowa piękny zielony kolor).
-Cytrynę spażyć i otrzeć połowę skórki, a potem wycisnąć cały sok.* Czosnek posiekać.
-Groszek połączyć ze skórką i sokiem z cytryny, czosnkiem, koperkiem, miętą i oliwą i zmiksować blenderem ręcznym na gładką masę. Doprawić solą i pieprzem.
*na przyszłość dodałabym 2-3 ząbki czosnku
*nie miałam świeżej mięty, więc użyłam suszonej
*użyłam oleju z pestek moreli
*na przyszłość wykorzystam raczej sok z połówki cytryny, podejrzewam, że moja cytrynka była za duża i zdominowała w paście :)
U nas w domu podane na ciepłych tostach z dodatkiem świeżutkiej papryki! Pyszota :)
Komentarze
Prześlij komentarz